piątek, 24 listopada 2017

Tonle Sap

    Jezioro Tonle Sap to bez wątpienia serce Kambodży. Ten największy na Półwyspie Indochińskim akwen nie tylko jest miejscem dostarczającym pożywienie czy źródłem dochodów dla khmerskim rodzin, lecz dla wielu z nich stało się także domem.
     W zależności od pory roku powierzchnia jeziora waha się od 2 500 do 15 000 km2, a głębokość od kilku do kilkunastu metrów. Dlatego też wioski na wodzie są ruchome i w zależności od panujących warunków pogodowych, mogą zmieniać swoje położenie nawet kilka razy w roku.
     Jednocześnie jezioro jest odpływem rzeki o tej samej nazwie, która na południowym - wschodzie łączy z rzeką Mekong. I to właśnie Mekong odgrywa znaczącą rolę w okresie między czerwcem a październikiem. Użyźnia glebę, przenosi ogromne ilości ryb i zwierząt wodnych, drastycznie podnosi poziom wód i co ciekawe, zmienia  kierunek nurtu. A wszystko to za sprawą topniejących w Himalajach śniegów oraz intensywnych opadów monsunowych.

     
      Poza obfitością pożywienia w formie ryb i skorupiaków, a warto podkreślić, że Tonle Sap należy do najbardziej zasobnych zbiorników w ryby słodkowodne na świecie, jest doskonałym miejscem do uprawy ryżu. Dzięki podmokłym terenom tutejsze zbiory są o wiele większe i częstsze niż w przypadku innych rejonów kraju.




      Podobno jezioro to dom dla prawie jednej czwartej ludności Kambodży. W sumie istnieje kilka wiosek. Te rybackie wspólnoty w głównej mierze tworzą rdzeni Khmerzy, ale także przedstawiciele takich grup etnicznych jak: Wietnamczycy, Chińczycy, Czamowie i inne mniejszości. Nie wszyscy żyją jednak na łodziach, cześć mieszka w drewnianych domach na  palach wokół jeziora, inni w tymczasowych namiotach po obu stronach brzegu.


     
      Okoliczna ludność większą część życia spędza na wodzie. Mężczyźni na połowach lub przy obsłudze turystów, kobiety na sprzedaży suszonych ryb, mięs oraz warzyw z małych łódek. Starsze dzieci uczęszczają do szkół na wodzie, młodsze pływają w miskach lub biegają po obrzeżach swoich domostw. 


     Na tych pływających gospodarstwach nie brakuje również zwierząt, zarówno tych domowych, jak i hodowlanych. Psy, świnie, węże, krokodyle to najpopularniejsze z nich. Poza tym prawie wszystkie domy wyposażone są w generatory prądu, anteny satelitarne oraz przystanie.


     Mętna woda z jeziora w zasadzie jest używana do wszystkiego: gotowania, mycia, prania, uprawy ogródków przydomowych, potrzeb sanitarnych. Głównymi problemami z którymi przychodzi zmierzyć się pływającej społeczności są natomiast ścieki, odpady oraz brak czystej wody pitnej. Przy niektórych domostwach powstają specjalne platformy do gromadzenia śmieci. Niemniej budowanie takich obiektów przy ciągłej rotacji jest zbyt mało opłacalne z ich punktu widzenia.




     Życie na jeziorze musi być zorganizowane - po najmniejszy szczegół! Są małe sklepiki i większe markety, szkoły, posterunki policji, kościoły, przychodnie, warsztaty mechaniczne, restauracje, farmy krokodyli oraz sklepiki z pamiątkami.

     Tonle Sap ze względu na bogaty system hydrograficzny w 1997 roku decyzją UNESCO zostało uznane za Rezerwa Biosfery.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Đavolja Varoš - Miasto Diabła

        W rzeczywistości to nie miasto, a las i wzgórza Radan położone w  południowej Serii, dosłownie kilka kilometrów od granicy Kosowa. ...